Strona Główna » Jak przygotować taras na jesień i zimę?
Większość tarasów w domach jednorodzinnych to sezonowe strefy relaksu. Gdy więc nastaje schyłek lata, gwałtownie pustoszeją, a gwarne popołudnia przy grillu w roześmianym gronie przyjaciół i bliskich stają się dla ich właścicieli jedynie wspomnieniem. Nie oznacza to niestety, że opuszczone tarasy zaczekają na ponowne nadejście ciepłych miesięcy w niezmienionym stanie. Niskie temperatury, silny wiatr i gwałtowne opady deszczu czy śniegu mogą zniszczyć pozostawione na nich meble, uszkodzić posadzkę, a nawet naruszyć ich strukturę. Zanim więc zaczniesz celebrować jesień i ulokujesz się na dobre w salonie przed kominkiem, zadbaj o odpowiednie zabezpieczenie szklanej werandy bądź zadaszonego tarasu. Zrobisz to w kilku łatwych krokach! W naszym poradniku odpowiadamy, jak przygotować taras na jesień i zimę.
Jeśli Twój taras nie jest zabudowany albo posiada tylko zadaszenie w postaci markizy, pergoli z bluszczem czy dachu z poliwęglanu, zacznij przygotowania do jesieni od zabezpieczenia ruchomych sprzętów, takich jak krzesła, leżaki i stoły, a także lampiony, ozdobne konewki, rzeźby i lekkie doniczki, które mogłyby zostać porwane przez wiatr. W sytuacji, gdy dysponujesz dodatkową suchą przestrzenią (na strychu lub w przydomowym składziku), przenieś do niej największe gabarytowo przedmioty, tj. leżaki, krzesła i stoliki, układając je tak, by nie odgniotły się ani nie porysowały w trakcie przechowywania. Najlepiej okryj je też tkaniną (na przykład starymi kapami i prześcieradłami), by zapobiec osiadaniu kurzu oraz przesiąkaniu mebli dusznym zapachem schowka.
Jeśli natomiast w domu brakuje miejsca na składowanie ogrodowych sprzętów, owiń je szczelnie folią i przechowaj złożone jeden na drugim w wewnętrznym kącie tarasu. Pamiętaj jednak, że bezpiecznie możesz owijać tylko meble z rattanu, technorattanu lub metalu. Drewno pracuje i musi oddychać, dlatego foliowy futerał nie wchodzi przy nim w grę.
W podobny sposób należy zatroszczyć się o tarasową minioranżerię. Wrażliwe na zimo rośliny najlepiej przenieść do domu, wybierając dla nich dobrze oświetlone stanowiska. Drzewka posadzone w dużych donicach i bardziej odporne krzewy w skrzynkach wystarczy okryć chochołami ze słomy albo specjalnymi kapturkami z materiału. Warto też zasilić je dodatkowo nawozem bogatym w potas. W przypadku, gdy rośliny ochraniają szklane ściany tarasowej zabudowy, upewnij się zaś po prostu, że w czasie krótkich jesiennych i zimowych dni będą one miały wystarczający dostęp do światła. W razie potrzeby znajdź dla nich lepiej doświetlone stanowiska.
Najbardziej narażoną na destrukcyjny wpływ nieprzyjaznych warunków atmosferycznych, stałą częścią tarasu jest podłoga. Należy zatem poświęcić jej szczególnie dużo uwagi, dostosowując sposób konserwacji do rodzaju materiałów, z jakich została wykonana.
Cały proces rozpoczynamy od gruntownego oczyszczenia nawierzchni z brudu, kurzu, drobnych gałązek i liści. W tym celu warto użyć miotły ze sztywnego włosia, ryżowej szczotki, ewentualnie dmuchawy do liści, która pomoże pozbyć się zanieczyszczeń zaklinowanych w szczelinach desek bądź zagłębieniach fugi. Przy słonecznej pogodzie i względnie wysokiej temperaturze, warto sięgnąć dodatkowo po myjkę ciśnieniową. Tryskający z niej silny strumień wody, w połączeniu z detergentem, pomoże usunąć najtrudniejsze do wywabienia plamy po napojach, kawałkach ciasta czy tłustych potrawach z grilla. Dyszę (standardową, bez rotacyjnej końcówki) należy przy tym prowadzić co najmniej 40 centymetrów ponad powierzchnią podłogi. Czyszcząc drewno lub deskę kompozytową, pamiętaj ponadto, by przesuwać końcówkę myjki zgodnie z kierunkiem ryflowania.
Oczyszczoną i suchą podłogę poddaj odpowiedniej impregnacji. Jeśli Twój taras składa się z betonowych bądź ozdobnych płyt, sprawdź, czy nie są one zawilgocone i pokryte grzybem. Dostrzegłeś pleśń? Usuń ją przy pomocy szczotki i specjalnego preparatu, a następnie zatroszcz się o wykonanie hydroizolacji. Możesz przy tym skorzystać z pomocy profesjonalnej firmy, która przeprowadzi tzw. iniekcję krystaliczną. W przypadku, gdy Twoja podłoga jest ułożona z gresu lub ceramiki, wystarczy doczyścić fugi przy użyciu dedykowanej temu szczoteczki, pasty z sody i octu oraz przeciwpleśniowego preparatu, a później zastosować impregnat typu dwa w jednym. Pokryje on płytki delikatną warstwą ochronną, nadając im przy okazji estetyczny połysk.
Jeżeli natomiast posiadasz taras z surowego drewna, potraktuj podłogę impregnatem przeciwko grzybom i insektom, a gdy ta warstwa przeschnie, poddaj go olejowaniu, malując deski wzdłuż naturalnych słojów. Desek kompozytowych nie trzeba olejować. Po zakończonym sezonie warto natomiast usunąć z nich przebarwienia, korzystając z miękkiej szczotki i przeznaczonego do tego celu preparatu. W przeciwnym razie poszarzeją, a ich pierwotny koloryt stanie się w końcu nie do przywrócenia.
Jeżeli słupki w konstrukcji Twojego tarasu nie są zintegrowane z rurami spustowymi, a cały system odprowadzania wody z tarasu czy werandy opiera się na tradycyjnych rynnach, pamiętaj, by sprawdzić ich stan przed nadejściem jesieni, a później regularnie oczyszczać je ręcznie z gromadzących się w środku liści i gałązek. Zyskasz w ten sposób pewność, że deszczówka będzie swobodnie spływać do gruntu i nie zostanie wchłonięta przez nawierzchnię tarasu czy jego drewnianą balustradę.
Zabezpieczenie ulubionej strefy wypoczynku domowników na zimne miesiące roku wymaga samodyscypliny i pewnej dozy wysiłku. Warto jednak dołożyć starań, by zachować taras w niezmienionej formie przez lata, a w efekcie uniknąć przedwczesnych remontów i niepotrzebnych wydatków. Szczególnie, że czas biegnie naprawdę szybko i nim się obejrzysz, taras znów wypełni się promieniami ciepłego słońca, na powrót witając Cię w swoich gościnnych progach.
Przeczytaj także: